Grzyby od wieków fascynują swoimi tajemniczymi właściwościami, które mogą być kluczem do nowych metod leczenia wielu chorób. Wśród nich, Phellinus, znany w Polsce jako czyreń ogniowy, wydaje się być obiecującym bohaterem w walce z jednym z największych wyzwań medycznych naszych czasów – rakiem. Te skromne organizmy, które rosną na drzewach i drewnie, skrywają w sobie potencjał, który zwrócił uwagę naukowców na całym świecie. Kiedy odkryto, że mogą one utrudniać wzrost nowotworów, w tym raka prostaty, stały się one przedmiotem intensywnych badań, które mogą otworzyć nowe horyzonty w onkologii.

Czyreń ogniowy Phelinnus i rak prostaty

Z doniesień wynika, że ekstrakty z Phellinusa, którego owocnikiem jest huba, mogą skutecznie wspomagać leczenie onkologiczne. Rak prostaty to najczęstszy po raku płuca nowotwór dotykający mężczyzn w Polsce. Nie dość, że trudny w diagnozowaniu, to na dodatek konwencjonalne leczenie nie poraża ani skutecznością, ani bezpieczeństwem.

Wspomniany wyżej grzyb Phellinus napawa nadzieją chorych na ten rodzaj nowotworu – i inne nowotwory także – gdyż dotąd udowodniono, że może skutecznie spowalniać wzrost i rozwój aż 10 rodzajów ludzkich nowotworów, m.in. raka piersi, raka jelita, i – oczywiście – prostaty.

Dlaczego leczenie raka prostaty hormonami zawodzi?

Wzrost raka prostaty zostaje spowolniony przez podanie blokady hormonalnej. Blokada taka działa około 1-2 lata, potem rak przestaje na nią reagować. Staje się odpornym na kastrację rakiem prostaty, oznaczanym skrótem CRPC.

Leczenie to zawodzi, gdyż testosteron nie jest czynnikiem powodującym mocny wzrost komórek rakowych (gdyby tak było, młodzi chłopcy i mężczyźni z dużym poziomem testosteronu mieliby o wiele częściej raka prostaty, niż panowie leciwi i z otyłością). Czynnikami powodującymi zamieszanie metaboliczne, które sprzyja rozwojowi nowotworów, jest DHT (dihydrotestosteron) i estrogen, których metabolizm jest ściśle związany z testosteronem. [Więcej na temat relacji między hormonami przy raku prostaty przeczytacie tutaj.]

Nowotwór, z którym walczy się terapią hormonalną, uruchamia mechanizmy, które z czasem doprowadzają do nieskuteczności takiego leczenia. Aby temu zapobiec, stosuje się leki – znów hormonalne, których zadaniem jest modulacja gospodarki estrogenami w celu zahamowania rozwoju nowotworu. Leki te nie pozostają oczywiście bez wpływu na zdrowie ogólne, gdyż działań niepożądanych jest wiele – z chorobami układu krążenia i rozwojem estrogenozależnych nowotworów włącznie.

Czyreń ogniowy Phellinus jak działa na komórki rakowe.

Naukowcy z Harvard Medical School odkryli, że ekstrakt z czyrenia wprawdzie nie likwiduje bezpośrednio raka prostaty, ale czyni to pośrednio, spowalniając jego wzrost, gdyż działa na trzy sposoby:

  • antyangiogennie, czyli nie dopuszcza do powstawania nowych naczyń krwionośnych, mających działać w sieci naczyń dostarczających składniki odżywcze do nowotworu;
  • wzmacniając układ odpornościowy, dzięki czemu organizm może skuteczniej zwalczać komórki nowotworowe, wykorzystując do tego własny potencjał biologiczny;
  • wymuszając ich apoptozę, czyli programowana śmierć komórek nowotworowych.

Ekstrakt z Phellinusa badacze uzyskali w banalnie prosty sposób: zakupili sproszkowaną suszoną hubę grzyba, a następnie gotowali ten materiał. Uzyskany odwar, po odpowiedniej obróbce fizycznej w laboratorium, był następnie wstrzykiwany bezpośrednio do guzów w ciele myszy, powodując niezwykle silne spowolnienie wzrostu nowotworu. Najistotniejsze jednak jest to, że guzy w ciele myszy, do których wstrzykiwano odwar z czyrenia, tak naprawdę były tkanką nowotworową człowieka, którą wcześniej zaszczepiono zwierzęta poddane eksperymentowi.

Tym samym udało się udowodnić, że w warunkach in vivo (czyli w organizmie żywym) można skutecznie walczyć z nowotworem prostaty, wykorzystując nie tylko kolejne hormonalne terapie, ale naturalny ekstrakt z grzyba.

Phellinus wykazuje hamujący wpływ na inne nowotwory ludzkie, wykorzystując opisane wyżej trzy główne zjawiska:

  • hamowania angiogenezy,
  • wzmacniania układu odpornościowego
  • indukowania apoptozy.

Badania nad czyreniem trwają i przynoszą wyniki bardzo obiecujące dla chorych na raka np. piersi czy prostaty. Dziś wiadomo już, że aby zaktywować układ odpornościowy, ekstrakt z Phellinusa można podać całkowicie nieinwazyjnie – doustnie. Alternatywy zatem są. Kiedy doczekamy się leków?

Czyreń ogniowy phelinnius działanie
Czyreń ogniowy phelinnius działanie

Piśmiennictwo:
1. https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0378874110007063
2. https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0009885
3. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4245057/
4. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18537612
5. http://www.phytojournal.com/archives/2018/vol7issue2/PartQ/7-1-493-195.pdf

Views: 62

Podobne wpisy