Chodzenie boso: prosty sposób na poprawę zdrowia i samopoczucia

Coraz więcej robionych jest badań naukowych na temat właściwości zdrowotnych chodzenia boso. To, co dzisiaj bada się, aby potwierdzić skuteczność, malutkie dzieci wiedzą od dawna, instynktownie zrzucają ze swych stópek papcie i buty. Dzieci kochają chodzić boso. My również to lubimy i trudno sobie wyobrazić chodzenie po piaszczystej ciepłej plaży w butach. Ci, co tak robią, tracą bardzo wiele, chodzenie boso bowiem niesie olbrzymie korzyści zdrowotne.

Słynny ze swoich terapii wodoleczniczych medyk Sebastian Kneipp urodzony w 1897 roku, jako środki hartujące organizm wyszczególnia chodzenie boso, chodzenie boso po mokrej trawie, mokrych kamieniach, świeżym śniegu czy w zimnej wodzie.

Table of Contents

Dlaczego chorujemy, żyjąc w elektrosmogu i bez uziemiania?

Ciało człowieka jest przewodnikiem elektronów. Dzieje się tak, ponieważ składamy się m.in. z wody i minerałów, które są doskonałym przewodnikiem. Natomiast obecnie atmosfera jest naładowana dodatnio, ponad 100 V co metr wysokości.
Cały system dystrybucji energii, okablowanie w domach i budynkach, jest anteną, która może przesyłać i odbierać zarówno naturalne, jak i wytworzone przez człowieka pola elektromagnetyczne. Wiele współczesnych technologii znacząco wpływa na nasze środowisko elektromagnetyczne: wieże telefonii komórkowej, Wi-Fi, routery bezprzewodowe, telewizja satelitarna i telefony bezprzewodowe zniekształcają naturalne pole elektryczne ziemi.
Włączając lub wyłączając urządzenie elektryczne (pralka, suszarka do włosów, komputer itp.), tworzy się nagły „skok” elektryczny, który przechodzi przez linie energetyczne do domowego systemu elektrycznego. Sygnał ten jest również emitowany do atmosfery, ponieważ okablowanie działa jak antena. Należy być świadomym faktu, że człowiek też jest anteną (odbiorczo-nadawcza) i ma swoją energetykę. Naładowane dodatnio ładunki elektrostatycznie wytwarzane przez urządzenia to tzw., brudna energia, która zaburza przepływ naszej naturalnej energii, prowadząc do wielu chorób.
Niektóre osoby są bardzo wrażliwe na pola elektromagnetyczne i mogą stać się chore w wyniku ekspozycji na nie, podczas gdy inne nie są tak wrażliwe. Niektórzy zalecają stosowanie filtrów w celu usunięcia tak zwanej „brudnej elektryczności” przepływającej przez domowe okablowanie. Problem polega na tym, że naprzemienne pola elektryczne występują w naszym otoczeniu praktycznie wszędzie, m.in są wypromieniowane z przewodów elektrycznych, nawet gdy nie przepływa przez nie prąd.

Chodząc boso, dbasz o zdrowie.

Ziemia jest jak bateria: powierzchnia niesie silny ładunek ujemny, więc jest pełna wolnych elektronów. Dzięki ciągłym wyładowaniom atmosferycznym, działaniu słońca, ziemia ciągle doładowuje się ujemnie, co jest dla nas bardzo zdrowe, pod warunkiem że potrafimy z tego daru korzystać. Chodzenie boso po trawie, piasku, ziemi, dotykanie drzew i innych roślin rosnących w ziemi czy plewienie ogródka działa na nas uzdrawiająco, regulując naszą energetykę. Niestety nowoczesne buty z gumy i plastiku działają jako izolatory elektryczne, a zatem blokują korzystny przepływ elektronów z ziemi do ciała. Ludzie w krajach rozwiniętych technologicznie wręcz toną w otoczeniu dodatnich ładunków. Telefony komórkowe, komputery, stacje nadawcze, tv i cały ten smog elektromagnetyczny powoduje zaburzenia w naszym polu energetycznym. Nie bez znaczenia jest też styl życia i dieta.
Należy być świadomym faktu, że człowiek ma swoją energetykę i za wszelką cenę dbać o nią, ponieważ brak energii = brak życia.

Energetyka ciała. Jak rozpoznać zaburzenia

Na podstawie obserwacji i przeprowadzonych badań zauważono związek pomiędzy powstawaniem stanu zapalnego w organizmie a brakiem uziemienia. Lista chorób powstałych na skutek przewlekłych stanów zapalnych jest długa. Warto jednak wspomnieć o takich objawach jak: alergia, bóle głowy, bezsenność, rozdrażnienie, przewlekłe zmęczenie, brak koncentracji, naelektryzowanie, bóle okolicy klatki piersiowej, zimne kończyny dolne i górne, bóle napięciowe i wiele podobnych objawów prowadzących do poważniejszych schorzeń.

Jak się uziemić?

Przede wszystkim należy „podłączyć się do ziemi”. Robimy to na wiele sposobów. Chodzenie boso po trawie, kamieniach czy ziemi to jeden ze sposobów. Możemy dotykać drzewa, głaskać roślinki lub położyć dłonie na ziemi na ok. 5 minut. Można zakupić sobie buty z uziemieniem. W handlu można również spotkać specjalne maty i prześcieradła uziemiające. Oczywiście osoby mieszkające w bloku są w gorszym położeniu niż ludzie mieszkający w domku, ale prześcieradła uziemiające mogą być używane nawet w bloku pod warunkiem, że blok ma zamontowane uziemienie.

Korzyści zdrowotne uziemiania.

Jeśli jesteś „uziemiony”, tj. będąc w elektrycznie przewodzącym kontakcie z ziemią, wiele wolnych elektronów przenosi się do ciała. Twoje ciało zażywa wręcz kąpieli w wolnych elektronach ujemnie naładowanych. Korzyści płynące z bezpośrednim kontaktem skóry z ziemią są zadziwiające. Badania przeprowadzone przez Clintona Ober, dr. Stephena T. Sinatrę i Martina Zuckera wykazały min:

Likwidację wielu stanów zapalnych, przez co ustąpiły objawy związane z chorobami
Ustąpienie przewlekłych bóli m.in. migrenowych
Poprawa jakości snu
Uspokojenie systemu nerwowego, przez co poddani badaniu byli spokojniejsi
Zwiększenie poziomu energii
Poprawa przepływu krwi i obniżenie ciśnienia krwi
Rozrzedzenie krwi
Zmniejszenie dolegliwości miesiączkowych m.in. napięcia przedmiesiączkowego
Złagodzenie napięć mięśniowych
Zmniejszenie zmęczenia spowodowanego podróżą samolotem
Ochronę przed elektrosmogiem
Przyspieszenie regeneracji po wysiłku m.in. po uprawianiu sportu.

Uziemianie. Czy są przeciwwskazania?

W zasadzie do uziemiania się nie ma przeciwwskazań. Jedyne co należy pamiętać to, żeby nigdy nie chodzić boso, jak stopy są zimne, ponieważ możemy sobie zaszkodzić.
Na stopach jest wiele ważnych receptorów. Szczególne bardzo ważny punkt odpowiadający za nerki (zasada medycyny chińskiej) znajduje się na środku stopy, dlatego należy zadbać, aby stopy zawsze były ciepłe. Stopy możemy doraźnie ogrzać, mocząc je w ciepłej wodzie z dodatkiem imbiru. Jest to jednak chwilowa ulga, ponieważ zimne stopy są głębszym problemem, o którym jeszcze będziemy pisać. Niemniej jednak dla takich osób bardziej wskazane jest przytulanie się do drzew, głaskanie roślin (oczywiście rosnących na zewnątrz w ziemi) oraz korzystanie z rozmaitych uziemiających urządzeń.